Aktualności | 2012-05-10
PQS a trendy w żywieniu

PQS a trendy w żywieniu

Niedługo w krajach rozwiniętego kapitalizmu przestaniemy cieszyć się dobrą i tanią żywnością. Na tle wizji braków surowcowych, uszczuplenia zasobów ziemi, coraz głośniej krytykuje się jednowymiarową koncentrację na zysku i powiększaniu rynku. Co więcej, taka polityka spowodowała popularność żywności zawierającej zbyt dużo kalorii, węglowodanów i cukru. Dzisiaj żywność jest najtańsza (w cenach realnych) w Niemczech i USA – w tych też krajach odsetek osób z nadwagą jest największy. Statystyczny Amerykanin spożywa 3900 kalorii dziennie, czyli dwukrotnie więcej, niż potrzebuje dorosła osoba. Równolegle, niejako w opozycji do koncentracji produkcji i maksymalizacji zysku, rodzi się w tych samych bogatych krajach koncepcja sklepu, w którym warzywa, owoce i nieprzetworzone mięso przesuwają się bliżej głównego traktu, gdzie – chociaż to powolny proces – towarzyszą produktom impulsowym.

Jednocześnie toczy się proces demokratyzowania produkcji wysokiej jakości – wytwarzania produktów, które pochodzą z upraw ekologicznych, regionalnych i udostępniania ich wszystkim konsumentom. Powiększa się grupa tych konsumentów, którzy robią świadome zakupy, interesują się pochodzeniem żywności, warunkami produkcji, czyli chcą wiedzieć dokładnie, co jedzą i piją. Warto jednak odnotować fakt, że jeśli producenci żywności i restauracje nie stworzą oferty dla grup o niższych dochodach, zrównoważona, zdrowa kuchnia pozostanie mimo wszystko zjawiskiem niszowym.

W tej sytuacji, na polskim rynku pojawiła się wieprzowina wytwarzana w Systemie PQS. Jego podstawowe założenia są ściśle związane z powrotem do tradycyjnych metod hodowli i żywienia zwierząt oraz partnerstwem w łańcuchu dostaw. System łączy w całość wysiłki rolnika, hodowcy, przetwórcy, dystrybutora. Nie jest już wystarczające koncentrowanie się na optymalizacji poszczególnych kompetencji. Aby osiągnąć sukces, wszyscy gracze rynku muszą stać się innowacyjni, na różnych poziomach. Trwały sukces ponadto odniosą ci, którzy współpracują ze sobą, a za cel swojej działalności obierają nie tylko zysk, ale też tworzenie wartości dla konsumentów.

* transparentność,
* otwarta komunikacja.

Zwykłe (warzywa, surowe mięso) jako niezwykłe

W nowych czasach to, co jawiło się kiedyś jako zwykłe, będzie miało status niezwykłego. Już teraz stragan z warzywami, wędliny z wędzarni, produkty od lokalnego producenta zyskują na wartości. Masowe przestaje być atrakcyjne. Era standaryzacji, bożka lat 60. i 70. XX wieku, mija bezpowrotnie, a nowa koncepcja łańcucha wartości zwiastuje powrót do tradycyjnych metod produkcji żywności. Niechętnie spoglądamy na tzw. convenience food, za to chcemy wiedzieć, czy np. jaja pochodzą od kur z wolnego wybiegu, a zwierzęta są hodowane w sposób przypominający „dawne czasy”.

Konsumenci wyrażają siebie – podwójny wymiar powiedzenia „jestem tym, co jem”

W obecnych czasach wybór żywności jest wyborem etycznym, stanowiskiem wobec kwestii ekologii, zrównoważonego rozwoju, dobrostanu zwierząt czy problemu obniżania kosztów produkcji poprzez lokowanie jej w regionach taniej siły roboczej. Najbardziej świadomi konsumenci składają deklarację ideową za każdym razem, kiedy dokonują zakupu żywności. Wegetarianie nie akceptują zabijania, ludzie z ruchu Fair Trade nie kupują produktów np. z Bangladeszu, inni nie kupują drobiu i jaj z hodowli klatkowej. Pod hasłem „zero tolerancji” wyrażamy siebie.