Barmani, uznawani za najlepszych na świecie, sławni i markowi producenci oraz dystrybutorzy markowych alkoholi, napojów gazowanych, soków i wód mineralnych wybrali Warszawę i Hotel Hilton na swoje tegoroczne święto obchodzone od 5 do 10 listopada 2011. Świętem branżowym, obchodzonym w Polsce po raz pierwszy był 60 Światowy Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Barmanów (IBA) połączony z Mistrzostwami Świata Barmanów w kategorii Classic. Najlepsi barmani, czyli elita świata, należąc do krajowego zrzeszenia, są równocześnie członkami organizacji międzynarodowej. IBA współtworzy 56 narodowych organizacji, razem z Polskim Stowarzyszeniem Barmanów działającym od 1990 roku, którym kieruje prezes PBA - Ryszard Berent. W swoim inauguracyjnym wystąpieniu do uczestników Ryszard Berent wymienił trzy osoby szczególnie znaczące dla PBA. Jana van Hagen’a, który utorował drogę PBA do członkostwa w IBA; Yoshiaki Sawai, który swoję życie poświęcił dla wprowadzenia i utrwalenia wysokich standardów w zawodzie barmana oraz Zdzisławowi T. Nowickiemu, który współtworzył PBA i był wieloletnim redaktorem piszącym w „Przeglądzie Gastronomicznym”. IBA realizowała w czasie kongresu w Warszawie swoją misję, która dotyczyła: wymiany doświadczeń i nowych idei w zakresie miksologii i kultury picia; udzielania publicznego poparcia dla wiedzy i dobrych zwyczajów picia; dalszej standaryzacji mixed drinków; zachęcenia do inicjatyw handlowych w prowadzeniu barów na najwyższym poziomie obsługi; pomocy w doskonaleniu kwalifikacji zawodowych barmanów przez szkolenia i organizowanie Międzynarodowych Konkursów Cocktaili. Pierwsze trzy dni Kongresu wypełniono programem integrującym międzynarodowe środowisko barmanów, Zgromadzeniem Generalnym organizacji. Ta część była tylko dla członków IBA. Gości i obserwatorów zapraszano do kameralnych sal konferencyjnych urządzonych na rezydencje firmowe, witryny wystawowe, sale wykładowe i kameralne lokale dla intymnej degustacji nowych smaków. W czwartym dniu kongresu, mimo sprawnej klimatyzacji, atmosfera w Hiltonie była wyjątkowo gorąca. Były flagi kilkudziesięciu państw nie na masztach czy w stałej ekspozycji ale wśród delegacji i kibiców dopingujących swoich barmanów. Rozpoczynały się Mistrzostwa Świata Cocktaili 2011 w pięciu kategoriach z udziałem 105 najlepszych barmanów świata. Wśród nich Grzegorz Paweł Szumski, laureat 59 Międzynarodowego Kongresu Barmanów w Singapurze, w kategorii Longdrink oraz Paweł Posłuszny przygotowujący cocktail Sprytny. Władysław Serwatowski
IBA realizowała w czasie kongresu w Warszawie swoją misję, która dotyczyła:
wymiany doświadczeń i nowych idei w zakresie miksologii i kultury picia; udzielania publicznego poparcia dla wiedzy i dobrych zwyczajów picia; dalszej standaryzacji mixed drinków; zachęcenia do inicjatyw handlowych w prowadzeniu barów na najwyższym poziomie obsługi; pomocy w doskonaleniu kwalifikacji zawodowych barmanów przez szkolenia i organizowanie Międzynarodowych Konkursów Cocktaili.
Pierwsze trzy dni Kongresu wypełniono programem integrującym międzynarodowe środowisko barmanów, Zgromadzeniem Generalnym organizacji. Ta część była tylko dla członków IBA. Gości i obserwatorów zapraszano do kameralnych sal konferencyjnych urządzonych na rezydencje firmowe, witryny wystawowe, sale wykładowe i kameralne lokale dla intymnej degustacji nowych smaków.
W czwartym dniu kongresu, mimo sprawnej klimatyzacji, atmosfera w Hiltonie była wyjątkowo gorąca. Były flagi kilkudziesięciu państw nie na masztach czy w stałej ekspozycji ale wśród delegacji i kibiców dopingujących swoich barmanów. Rozpoczynały się Mistrzostwa Świata Cocktaili 2011 w pięciu kategoriach z udziałem 105 najlepszych barmanów świata. Wśród nich Grzegorz Paweł Szumski, laureat 59 Międzynarodowego Kongresu Barmanów w Singapurze, w kategorii Longdrink oraz Paweł Posłuszny przygotowujący cocktail Sprytny.
Władysław Serwatowski