z zakładów celulozy w Ostrołęce wyciekło pięć tysięcy litrów ropy wyciekło wczoraj. Plama oleju opałowego płynie Narwią w stronę Zalewu Zegrzyńskiego. Nie ustalono jeszcze przyczyny wycieku. Przypuszcza się, że nastąpiło rozszczelnienie się zbiornika. Wyciek został zatamowany, ale przez całą noc do kanałów burzowych firmy, a następnie do Narwi, wyciekło aż 5000 litrów oleju opałowego. Plama zanieczyszczeń ma 60 kilometrów długości i dotarła już do Pułtuska. To tam strażacy próbują postawić tamę i zatrzymać ropę. Nie wiadomo jak długo potrwa usuwanie zanieczyszczeń. Źródło: www.rmf24.pl
Wyciek został zatamowany, ale przez całą noc do kanałów burzowych firmy, a następnie do Narwi, wyciekło aż 5000 litrów oleju opałowego. Plama zanieczyszczeń ma 60 kilometrów długości i dotarła już do Pułtuska. To tam strażacy próbują postawić tamę i zatrzymać ropę. Nie wiadomo jak długo potrwa usuwanie zanieczyszczeń.
Źródło: www.rmf24.pl