Aktualności | 2010-09-08
Trudne początki programu dopłat do kolektorów słonecznych

Trudne początki programu dopłat do kolektorów słonecznych

Najwięcej wniosków zostało złożone w Banku Ochrony Środowiska (BOŚ) oraz z Banku Polskiej Spółdzielczości (BPS).

- W ciągu 1,5 miesiąca do Banku Ochrony Środowiska złożono wnioski na łączną sumę 3 milionów złotych, z czego na kwotę 1,2 mln zł już podpisano umowy kredytowe na kolektory z dopłatą. Jest to około 100 podpisanych umów. Wnioski składają głównie osoby fizyczne– wyjaśnia Anna Żyła, główny ekolog BOŚ.

Osobom fizycznym i wspólnotom mieszkaniowym nie podłączonym do sieci ciepłowniczej NFOŚiGW proponuje 45 % dopłaty do kredytu na zakup i montaż kolektorów słonecznych do ogrzewania wody użytkowej. Jednak od otrzymanej dotacji beneficjent ma obowiązek odprowadzić podatek dochodowy.

- To jeden z nielicznych programów pomocowych, który jest opodatkowany. To oznacza, że od 300 mln udzielonych dotacji do kasy państwa w formie podatków wróci kilkadziesiąt milionów - wyjaśniał Piotr Budzisz, prezes firmy doradczej Agrotur.

Celem programu jest montaż kolektorów słonecznych o powierzchni 200 tys. m2, to pozwoli na produkcję energii na poziomie 356 tys. GJ rocznie i tym samym ograniczenie emisji CO2 o około 35 tys. ton rocznie. Budżet programu na lata 2010-2014 to 300 mln zł. Szacuje się, że środki te pozwolą na ok. 40 – 50 tys. inwestycji.

Źródło:wnp.pl