Nawalne deszcze i gwałtowne burze spowodowały kolejny kataklizm na Dolnym Śląsku. Najbardziej dotknięta jest Bogatynia – mały normalnie potok Miedzianka zamienił się w rwącą rzekę, która zalewała wszystko, co napotkała po drodze (7 sierpnia). Miasto zostało prawie całkowicie odcięte od świata. Kilkadziesiąt budynków woda zmiotła, zniszczone są mosty. W wielu miejscach domy są zalane do wysokości I piętra. W Bogatyni nie ma prądu, nie ma wody do picia. Minister Jerzy Miller obiecał, że dotrą tu cysterny z wodą pitną. Ciężki sprzęt wojsk inżynieryjnych dojeżdża do Bogatyni od strony Czech, inne pojazdy nie mają szansy dojechać. W Bogatyni zanotowano najwyższy maksymalny opad – 143,6 mm. Woda uszkodziła zbiornik Niedów na rzece Witce (zbiornik należący do elektrowni Turów). Podtopione są Radomierzyce. Woda dostała się do wyrobiska kopalni Turów. W elektrowni Turów pracują tylko dwa z dziewięciu bloków energetycznych. Nysa Łużycka przekroczyła o ponad 3 metry stan alarmowy w Zgorzelcu, ok. 30 budynków jest podtopionych. Na terenie Dolnego Śląska podtopionych jest 800 gmin. Cudem nie stracił życia starosta zgorzelecki, Mariusz Tureniec, który odwiedzał poszkodowanych. Rzeka Witka porwała jego samochód, z którego udało mu się wydostać. Po wielu godzinach odnalazły go służby kryzysowe. 3 osoby zginęły (dwie w Bogatyni, jedna w Radoszycach).
Woda uszkodziła zbiornik Niedów na rzece Witce (zbiornik należący do elektrowni Turów). Podtopione są Radomierzyce. Woda dostała się do wyrobiska kopalni Turów. W elektrowni Turów pracują tylko dwa z dziewięciu bloków energetycznych.
Nysa Łużycka przekroczyła o ponad 3 metry stan alarmowy w Zgorzelcu, ok. 30 budynków jest podtopionych.
Na terenie Dolnego Śląska podtopionych jest 800 gmin.
Cudem nie stracił życia starosta zgorzelecki, Mariusz Tureniec, który odwiedzał poszkodowanych. Rzeka Witka porwała jego samochód, z którego udało mu się wydostać. Po wielu godzinach odnalazły go służby kryzysowe.
3 osoby zginęły (dwie w Bogatyni, jedna w Radoszycach).