W ramach „Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa – Weekend bez ofiar" akcja „Nie bój się ratować życia innym!” miała odbyć się 25 maja 2011 r. na trasie A4 w okolicy Brzeska, jednak warunki atmosferyczne wtedy uniemożliwiły przeprowadzenie tego projektu. Ponownie organizatorzy – Biuro Doradczo-Usługowe BHP Andrzej Dziedzic i Komenda Powiatowa Policji w Dąbrowie Tarnowskiej – zawitali do Woli Dębińskiej na A4 6 sierpnia. Wspólnie z policjantami Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku przeprowadzili zaplanowane przedsięwzięcie. Kierowcy byli zatrzymywani do kontroli przez funkcjonariuszy za drobne wykroczenie drogowe typu niezapięte pasy, brak włączonych świateł, nie- działające jedno światło itp. Po pouczeniu przez funkcjonariuszy, kierowcy wraz z rodzinami i współpasażerami mogli uczestniczyć w krótkim instruktażu z udzielania pierwszej pomocy, wypełniając wcześniej test/ankietę na temat podstawowych pojęć z ww. zakresu.

Wsród zatrzymanych kierowców byli obywatele Czech, Niemiec i Francji. Ich znajomość języka polskiego pozwoliła na swobodne porozumiewanie się. Jesteśmy w Unii Europejskiej i wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji (ERC) z zakresu resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) powinny być w każdym kraju członkowskim jednakowe, okazało się jednak, że były drobne różnice, które wzajemnie wyjaśniono.

Małym bohaterem akcji był chłopiec, któremu do oka wpadła muszka. Bez żadnego grymasu pozwolił przepłukać sobie oko za pomocą specjalnego aparatu, a w nagrodę za odwagę otrzymał płytę DVD z kreskówkami na temat bezpieczeństwa w pracy. W tym czasie jego tata brał czynny udział w instruktażu. Chłopiec obejrzał również Ambulans Pogotowia Ruchu Drogowego RENAULT MASTER – specjalistyczny radiowóz przeznaczony do zabezpieczenia miejsca zdarzenia drogowego, który jest na wyposażeniu brzeskiej „drogówki”. Zaskoczeniem dla prowadzących instruktaż było stwierdzenie jednej z uczestniczek, że na urodziny mąż zafundował jej kurs udzielania pierwszej pomocy. Francuski kierowca, który po odbyciu intensywnego instruktażu na wszystkich fantomach (dorosły, dziecko i niemowlę + AED) i otrzymaniu (jak i inni uczestnicy akcji) gadżetów związanych z propagowaniem bezpiecznej pracy, wypoczynku i sportu, odblasków na rękę dla rowerzystów zapytał, gdzie jest skarbonka, bo chciałby wesprzeć skromnym datkiem takie przedsięwzięcie. Jego zdziwienie było wielkie, gdy okazało się, że skarbonki nie ma, a akcja jest w całości bezpłatna.

Podsumowując organizatorzy stwierdzili, że uczestnicy biorący udział w instruktażu większą wagę przywiązują do sprawdzenia tętna (niestety jest to nieskuteczna forma sprawdzania krążenia przez przypadkowych świadków zdarzenia wypadkowego ze względu na problem ze znalezieniem właściwego miejsca sprawdzania tętna) niż do udrożnienia dróg oddechowych a następnie ocenienia oddechu. Tylko 4 osoby wykazały się znajomością Automatycznego Defibrylatora Zewnętrznego (AED).