Na początku lutego można się spodziewać kolejnych podwyżek cen chleba, a pod koniec maja pieczywo może kosztować nawet 4 złote za bochenek. Wzrost cen jest związany z kończącymi się zapasami zboża i z drożejącą pszenicą, za którą teraz piekarze muszą płacić o 1/4 więcej niż na początku roku. Prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, Stanisław Butka tłumaczy, że oprócz cen mąki rosną też inne koszty produkcji chleba, np. ceny paliw. Jego zdaniem, ceny zbóż osiągnęły już najwyższy poziom i nie powinny dalej rosnąć. Według przewidywań producentów, wzrost cen mąki spowoduje też, że więcej będziemy musieli płacić za makaron. Ceny makaronu mogą pójść w górę nawet o 25 procent.
Prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, Stanisław Butka tłumaczy, że oprócz cen mąki rosną też inne koszty produkcji chleba, np. ceny paliw. Jego zdaniem, ceny zbóż osiągnęły już najwyższy poziom i nie powinny dalej rosnąć.
Według przewidywań producentów, wzrost cen mąki spowoduje też, że więcej będziemy musieli płacić za makaron. Ceny makaronu mogą pójść w górę nawet o 25 procent.